Według ustaleń łowców pedofilów 49-latek z powiatu kaliskiego przez niemal rok miał utrzymywać kontakt z 11-letnią dziewczynką. Policja zatrzymała podejrzanego mężczyznę. Jednostka OSP zabrała głos w sprawie.

Policja zatrzymała 49-letniego mieszkańca powiatu kaliskiego podejrzanego o nawiązywanie i utrzymywanie kontaktu z 11-letnią dziewczynką (wabikiem) za pośrednictwem jednego z popularnych komunikatorów internetowych. Według zgłoszenia pierwszy kontakt miał zostać zainicjowany 8 stycznia 2025 roku i – jak wynika z zebranych materiałów – miał trwać aż do momentu zatrzymania.

49-latek wiedział o wieku dziecka

Według stowarzyszenia G.R.A.D. Grupa Reagowania – Anioły Dzieciom, które przekazało sprawę policji, mężczyzna miał od początku wiedzieć, że koresponduje z osobą małoletnią (wabikiem). Mimo to kontynuował rozmowy. Aby wzbudzić zaufanie, miał przedstawiać się jako strażak ochotnik oraz przesyłać zdjęcia związane ze swoją rzekomą działalnością.

Pisał, że jeździ do zdarzeń losowych pomagając potrzebującym. Wysyłał przy tym wiele zdjęć z remizy, znajdujących się w niej wozów strażackich, czy swoich zdjęć w mundurze strażackim…

– opisuje G.R.A.D. Grupa Reagowania – Anioły Dzieciom.

Niepokojąca treść wiadomości

Po pewnym czasie korespondencja miała przybrać charakter niedozwolony prawem. Zgłaszający przekazali policji materiały wskazujące, że mężczyzna miał zadawać dziecku pytania o charakterze seksualnym oraz wysyłać nagrania nieodpowiednie dla osoby małoletniej.

Podejrzany miał również usuwać część wiadomości, co – zdaniem zgłaszających – mogło świadczyć o świadomości bezprawności jego działań.

Podejrzenie przestępstwa

Zebrane materiały wskazują, że mogło dojść do naruszenia art. 200 Kodeksu karnego, który dotyczy m.in. nawiązywania kontaktu z małoletnim w celu wykorzystania seksualnego lub prezentowania treści o takim charakterze osobie poniżej 15. roku życia.

Jak informuje oficer prasowy KMP w Kaliszu podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, mężczyzna został już przesłuchany w prokuraturze. Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu kontaktowania się z określonymi osobami, w tym za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Stanowisko OSP

Do sprawy odniosła się także jednostka OSP Janków Pierwszy, do której należał 49-latek. OSP podkreśla, że „nie posiadała żadnej wiedzy o jakichkolwiek działaniach, które mogłyby wskazywać na możliwość popełnienia zarzucanych czynów przez tę osobę, aż do momentu otrzymania informacji o postępowaniu.
Osoba, której dotyczą zarzuty, nie prowadziła szkoleń ani zajęć dla dzieci, jak również nie przebywała samodzielnie w ich otoczeniu podczas działań lub wydarzeń organizowanych przez OSP

– czytamy w komunikacie OSP.
15 listopada zarząd OSP podjął decyzję o natychmiastowym usunięciu 49-latka zarówno z zarządu, jak i ze struktur Ochotniczej Straży Pożarnej.
(za PTV)

Poprzedni artykułSpokojnie, to tylko awaria
Następny artykułOstrowski poseł przemawia w Sejmie. I to jak!